3 kwietnia 2010

bilety kupione

Co prawda zostało jeszcze trochę czasu do odlotu ale właśnie kupiłem bilety do UK.
Udaję się tam w maju wraz ze Szczękim na małą wycieczkę, celem pozrzucania go z różnych urwisk, w czym jak wszyscy wiemy jest bezkonkurencyjny. Towarzyszami naszej eskapady będzie kilku anglojęzycznych rowerzystów, więcej szczegółów wkrótce...


Abyście mogli poczuć chociaż smak radości jaka mnie czeka, zapraszam do odwiedzenia poniższego linku


1 komentarz:

  1. Na szczęście nie jedziemy do czech tak więc będzie można cieszyć się pełną swobodą i wspólnie z angielskimi kibolami pokopiemy orzechy w dal..

    OdpowiedzUsuń