Papiez, who showed a really solid run, taking the first place, made a positive impression on me. Mario also showed his good side. He once again changed the category and took 3rd place in the BMX pro. Apart from those two mentioned, there weren't any more surprises.
The most interesting trick of the day, in my opinion, was the backflip to fakie on the quarter done by Kiwak. It took him few tries but he finally made it (I suppose it was the first time in Poland).
Unfortunately, a couple of minutes later, motivated by Kiwak, other guy (Pieczony) tried doing the same trick and finished his rotation halfway hitting his head against a quarter. It looked bad, but he was lucky enough not to get any extreme injuries.
We spend Sunday in Piaseczno, at the "Tory" step-up. Main reason to be there, was to shot a short promo of a Dartmoor Shine frame, but the bigger attractions were Maro and Adam Glosowic riding. Adam was pumped up and results were really good: 360 tailwhip, double tailwhip and flip nohand. But when Maro said he wanted to do a superman and suddenly pulled a superflip, I knew it's gonna be a good day. Other tricks, worth mentioning, were: backflip cancan, backflip indian, backflip tailwhip, 720, double tailwhip, 360 tailwhip.
Big thanks go to Elvis for the photos.
W sobotę odbyły się zawody p.t. Puchar Polski bmx/mtb. Na dosyć niedużym parku zebrała się cała masa zawodników z całego kraju. Wyjątkowo dla tego cyklu imprez dopisało słońce i przelotny deszcz zakłócił spokój jedynie na moment.
Pozytywne wrażenie zrobił na mnie Papież, który pokazał naprawdę mocny przejazd, zgarniając pierwsze miejsce. Z dobrej strony pokazał się również Mario, który po raz kolejny zmienił swoją kategorię, i zajął 3 miejsce w bmx pro. Poza tym, raczej bez niespodzianek.
Najciekawszą sztuczką dnia, mym zdaniem, był backflip to fakie na quarterze Kiwaka. Trochę prób mu to zajęło ale w końcu odjechał, o ile dobrze kojarzę to pierwszy w naszym kraju.
Niestety kilkanaście minut później, zainspirowany czynem Kiwaka, podobną sztuczkę spróbował Pieczony (który z tego co widziałem, ma problemy ze zwykłym flipem na boxie) i zakończył przejazd uderzając głową w profil, akurat w połowie rotacji. Wyglądało bardzo groźnie ale jak to się mówi, miał więcej szczęścia niż rozumu.
Niedzielę spędziliśmy w Piaseczenie, a konkretnie na step-upie na "Torach". Głównym celem mej wizyty była mała reklamówka dartowej ramy Shine ale większą atrakcją byli Maro i Adam Glosowic. O ile nieustająca buzacja Adama przyniosła bardzo dobre rezultaty pod postacią 360 tailwhipa, double tailwhipa i flip nohanda to nie wiem jak nazwać to co przedstawił Maro. Gdy powiedział, że będzie robił supermana i zrobił idealnego superflipa, wiedziałem, że będzie to udany dzień. Wśród innych sztuczek warto wspomnieć między innymi: backflip cancan, backflip indian, backflip tailwhip, 720, double tailwhip, 360 tailwhip.
Podziękowania dla Elvisa za fotki.
Jak zawsze milo sie czytalo! :D
OdpowiedzUsuń